W epoce Prl-u wizyty u fryzjera zarezerwowane były dla dorosłych lub nastolatków. Dzieci strzyżono w domu, często z kiepskim skutkiem. Widok dziewczynek i chłopców o jednakowych uczesaniach, możemy dziś obejrzeć na fotografiach z epoki. Obecne fryzury dla dzieci cechuje większa różnorodność i fantazja.

 

Utarło się, że dzieci w wieku przedszkolnym nie powinny mieć długich włosów. Jest to jeden z mitów, gdyż odpowiednie uczesanie oraz cięcie nie przysparzają trudności w czesaniu lub pielęgnacji. Inspiracją do tego aby łatwe fryzury dla dziewczynek wykonać w domu może być internet. Znajdziemy tu filmy instruktażowe jak uczesać kilkulatkę w zależności od okazji.
Niemniej jednak krótkie i półdługie włosy królują. Są to fryzury dla dzieci, które nie sprawiają kłopotów, szczególnie przy gęstych i grubych włosach. Dużą popularnością cieszą się uczesania typu bob.
Jeżeli dziecko ma zbyt długie włosy może mieć problem z opadającymi kosmykami na twarz, co utrudnia zabawę i naukę w przedszkolu. Łatwe fryzury dla dziewczynek o długich włosach będą bazowały na kucykach, warkoczach i upięciach. Istotnym elementem będą również opaski przytrzymujące opadające pasma.
Fryzury dla dzieci w wydaniu chłopięcym pozwalają na asymetrię, ale także na tradycyjne cięcie. W przypadku chłopców, wizyty u fryzjera są koniecznością, ponieważ nie zawsze jesteśmy w stanie własnoręcznie dokonać cięcia czy skrócenia.

W każdym większym mieście znajduje się salon fryzjerski, który świadczy usługi dla dzieci. Warto zabrać tam malucha, aby oswoił się z czynnością jaką jest strzyżenie. Doświadczony i pomocny fryzjer może także podpowiedzieć i doradzić, jakie łatwe fryzury dla dziewczynek czy chłopców wybrać.
Jeśli nie jesteśmy biegli w sztuce strzyżenia, nie ryzykujmy domowych zabiegów. W wyniku nieudanego strzyżenia, dziecko będzie odczuwało wstyd wobec rówieśników. Koszt wizyty w salonie nie jest duży. Efektem będzie ładne uczesanie i zadowolony maluch.