Gładka skóra to marzenie każdej kobiety, która nie poszła za nurtem fakszejwingu w 2017. Golarki, kremy do depilacji, plastry z woskiem to obowiązkowe wyposażenie kosmetyczki, które są regularnie stosowane. Są jednak osoby, które męczy codzienna depilacja i marzą o kompletnym braku owłosienia. Dla takich pań medycyna estetyczna proponuje depilację laserową, która po kilku sesjach powinna spełnić potrzeby pacjentek. Co jednak warto wiedzieć, zanim zdecydujemy się na taki zabieg?
Depilacja laserowa – na czym polega?
Sukces laserowego usuwania owłosienia jest spowodowany selektywnej fototermolizy, którą produkuje laser. Głowica lasera, którą przykłada się do odpowiednio przygotowanej skóry wyzwala wiązki lasera, które pobierają melatoninę odpowiedzialną za porost włosów z ich cebulek. Laser niszczy struktury włosia, czego następstwem jest zahamowany proces porostu włosów. Sam zabieg może być nieprzyjemny w odczuciu i zależny jest od każdego przypadku. W przypadku wyjątkowej wrażliwości na ból można zastosować krem znieczulający. Normalnym jest zaognienie i obrzęk skóry wokół mieszków włosowych, które znika po kilku godzinach, ewentualnie dniach od zabiegu. Długość trwania pracy lasera jest uzależniona od rozmiaru depilowanej powierzchni. Warto jest zainteresować się różnymi gabinetami i sprzętami, którymi operują, aby mieć pewność wysokiej jakości usługi, więcej na temat depilacji laserowej można dowiedzieć się tutaj.
Cierpliwość popłaca
Jeśli w kimkolwiek tli się nadzieja, że w dzień zabiegu nasz problem zniknie to należy przygotować się na rozczarowanie. Depilacja laserowa jest procesem stopniowym i wymaga kilku serii takiego zabiegu dla pewności trwałości efektu. Laser usuwa tylko te włoski, które już wyrosły. Nie jest w stanie dotrzeć do tych, które są jeszcze pod skórą. Dlatego każdy zabieg powinien odbywać się z 6 lub 12 dniową przerwą. Ilość serii uzależniona jest od każdego pacjenta i jego kondycji.
Depilacja laserowa- na czym polega?
Odpowiednie przygotowanie skóry to podstawa pomyślnie wykonanego zabiegu. Opalanie w każdej formie jest zabronione na miesiąc przed wizytą w klinice. W innym przypadku może dojść do poparzeń, odbarwień i przebarwień. 4 tygodnie przed zabiegiem należy zrezygnować z depilacji polegającej na wyrywaniu włosów. Trzeba również zrezygnować ze spożywania ziół fotouczulających takich jak nagietek i dziurawiec, a na 7 dni przed zabiegiem nie wolno stosować peelingów. Warto jest sobie wliczyć prawdopodobieństwo, że depilacja laserem może nie mieć 100% skuteczności. Bywa tak przy każdym zabiegu i jest to normalne. Możemy jednak mieć pewność, że nieusunięte włoski nie będą bardzo widoczne i nie zepsują pracy lekarza. Czasem dobrze jest wykonać tzw. zabieg przypominający, który ma za zadanie dodatkowo uśpić mieszki włosowe na wypadek, gdyby chciały się na nowo uaktywnić.
Bezpieczeństwo
Profesjonalny lekarz medycyny estetycznej przed wykonaniem zabiegu ma obowiązek przeprowadzić dokładny wywiad z pacjentem i upewnić się, że zabieg nie będzie dla niego pod żadnym względem szkodliwy. Dobry lekarz odmówi wykonania zabiegu u kobiet w ciąży lub dziewczętom w wieku dojrzewania. Aby efekty były zadowalające gospodarka hormonalna pacjenta musi być ustabilizowana. Z depilacji laserowej muszą zrezygnować osoby chorujące na bielactwo, łuszczycę, nowotwór i padaczkę. Nieustabilizowana sytuacja hormonalna, opryszczka, zranienia i przyjmowanie leków światłouczulających również jest powodem, dla którego bezpieczniej będzie nie przystąpić do zabiegu.
Najnowsze komentarze